Relacja wolontariuszek z EVS w Gruzji to propozycja lektury o działaniach Alicji i Martyny z ich wolontariatu europejskiego w organizacji Bridge of Friendship Kartlosi w miejscowości Gori w ramach projektu pt. “Youth mobilization in rural areas”.
Głównym celem projektu jest promowanie budowania pokoju i rozwiązywania konfliktów. Wolontariuszki współpracują z osobami w niekorzystnej sytuacji a dokładniej z przesiedlonymi z terenów objętych wojną i konfliktem z Południowej Osetti do Gori. Ich zadaniem jest prowadzenie warsztatów i treningów mających na celu podniesienie umiejętności zawodowych tych osób, uczenie ich języka angielskiego, różne formy aktywności(kulturalnej, artystycznej itp) aby pomóc im zapomnieć o traumie jaką przeżyli, pomagają im rozpocząć nowe i spokojne życie. Ale więcej dowiecie się z relacji dziewczyn.
Gori kojarzy się przede wszystkim z pewną niechlubną postacią w historii. Dlatego wielu turystów zagląda tu z ciekawości. Zazwyczaj spędzają w Gori jeden góra dwa dni, my zdecydowałyśmy się przyjechać na rok. Wprawdzie codziennie po drodze do pracy mijamy Muzeum Stalina to jednak nie zaprząta ono wcale naszych myśli. Tak samo jak nie interesuje jego mieszkańców, a do nich przynajmniej chwilowo się zaliczamy. I to jedna z wielu zalet Wolontariatu Europejskiego – przestajemy być turystami, którzy są tu tylko przejazdem i zmieniamy swoją perspektywę na miasto i kraj. Choć daleko nam do kaukaskich ekspertek to jednak codziennie po pracy mówimy „wracamy do domu” i wcale nie łapiemy samolotu do Polski, bo nasz dom jest tu.
Pracujemy w organizacji pozarządowej The Bridge of Friendship Kartlosi, która zajmuje się pracą na rzecz pokoju. Naszym głównym zajęciem jest prowadzenie zajęć z języka angielskiego i języka polskiego, dodatkowo organizujemy warsztaty dla dzieciaków na tematy związane z prawami człowieka i bierzemy udział w innych projektach organizacji. Choć obie mamy doświadczenie w nauczaniu Kaukaz stawia przed nami nowe wyzwania.
Nie zawsze rozumiemy tutejszą organizację pracy, ale powoli się przystosowujemy 😉 Prowadzimy zajęcia dla różnych grup wiekowych od maluchów na lekcjach języka angielskiego w osiedlu przesiedleńczym Skra aż do zajęć języka polskiego z profesorami na uniwersytecie. W Skra mamy również lekcje ze starszymi dziećmi, we wsi Pkhvenisi z nastolatkami, a w Gori ze studentami. Nieformalne metody nauczania, które stosujemy na co dzień dają naszym uczniom możliwość nie tylko pogłębienia znajomości języka angielskiego, ale również wykorzystania zdobytej wiedzy w praktyce do komunikacji z osobami z zagranicy. Dla nas z kolei to szansa na rozwijanie własnej kreatywności i zdolności do spontanicznego działania.
Ale nasze życie nie składa się tylko z pracy. Dzielenie mieszkania z dziewczynami z innych krajów daje nam możliwość poszerzenia naszych horyzontów, wymiany doświadczeń (m.in. kulinarnych 😉 ). Mamy nadzieję, że przyjaźnie zawarte na Kaukazie pozostaną z nami na długie lata.
Problemy dnia codziennego w Gruzji zmieniają naszą perspektywę i pomagają nam doceniać rzeczy, które wcześniej brałyśmy za oczywiste. Oczarowane pięknem kraju coraz bardziej interesujemy się kulturą, historią, a także polityką. Dzień po dniu coraz lepiej rozumiemy gruzińską mentalność.
Autorzy tekstu i zdjęć: Alicja Sztompka i Martyna Włosowicz
Relacja wolontariuszek z EVS w Gruzji, Relacja wolonariuszek z EVS w Gruzji, Relacja wolontariuszek z EVS w Gruzji.
Relacja wolontariuszek z EVS w Gruzji, Relacja wolontariuszek z EVS w Gruzji, Relacja wolontariuszek z EVS w Gruzji, Relacja wolontariuszek z EVS w Gruzji.
